środa, 2 września 2009

ciasto dla leniwych

Lubię jeść ciasta ale, szczerze powiem, że nie nie przepadam za ich pieczeniem.
Nie lubię ugniatania, wałkowania, stosu brudnych misek, rozsypanej wszędzie mąki.
Uwielbiam za to zapach ciasta drożdżowego, wyłuskiwanie największych kawałków kruszonki i wyjadanie surowego ciasta z dna miski :)

Zupełnie nie wdałam się w moją Prababcię, Babcię i Mamę. Spod ich rąk, regularnie, w każdy weekend wychodziły/wychodzą pyszne placki, babeczki, ciasta.
Poznańskie szneki z glancem u Prababci i smak babcinego ciasta drożdżowego ze śliwkami z ogrodu -to niezapomniane wrażenia z dzieciństwa.
Mama to z kolei istny wulkan pomysłów. Robi ciasta z polecenia, z przepisów "kalendarzowych", z internetu, z książek kucharskich ale zawsze dodaje do nich coś od siebie. Potrafi zrobić najrozmaitsze ich połączenia, zabawne kombinacje, które zawsze wychodzą przepysznie i znikają z blachy w mgnieniu oka.

Ja natomiast mogę pochwalić się jedynie dwoma wypiekami, które zachwala moja rodzina i znajomi.
Pierwszy to "Czeski Sernik", na który przepis podam przy innej okazji.
Drugi natomiast, to, chyba nieco już wyeksploatowany przeze mnie, placek "Siódemka". Robię go przez cały rok, dodając do prostej podstawy coraz to inne, sezonowe owoce.




"Siódemka"
/przepis "kalendarzowy" na blachę o średnicy 26cm/ 
 

Ciasto:
7 łyżek mąki
7 łyżek cukru
7 łyżek oliwy z oliwek
3 jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia

owoce sezonowe (zimą banany i rodzynki, jesienią śliwki i jabłka, a wiosną i latem wszystko to, co kupię na ryneczku - truskawki, jagody, jeżyny, maliny, porzeczki etc.)

kruszonka: robię ją zawsze "na oko" masło+mąka+cukier, ma się ładnie zgniatać ale przypominać w konsystencji grudki piasku

cukier puder lub cukier waniliowy do posypania gotowego ciasta

Wszystkie składniki ciasta miksuję. Ma przypominać gęsty jogurt. Wylewam na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia. Na to układam ulubione owoce i zasypuję kruszonką.
Piekę ok. 40 min w temp. 180 st.
Przestudzone ciasto posypuję cukrem pudrem i podaję z lodami.


To ciasto naprawdę ZAWSZE wychodzi!



Przepis na małą blachę, ok 8 porcji. Jeśli zapowie się więcej gości robię tzw. "Czternastkę" (podwajam wszystkie składniki!) :)
Na zdjęciu wersja z bananami, śliwkami i rodzynkami.

1 komentarz:

Natalia Szenrok-Brożyńska pisze...

Faktycznie zawsze wychodzi :) Świetny przepis, szybki i pyszny! ;)