niedziela, 8 listopada 2009

7 kobiet

W czwartek gościłam na kolacji sześć kobiet.
Niełatwo ustalić wtedy menu. Nigdy nie wiadomo czy któraś się odchudza, czy jest na jakiejś diecie czy wszystkie jedzą mięso i czy lubią czosnek:)
Długo się zastanawiałam i w końcu wymyśliłam - delikatny kurczak, mnóstwo warzyw, lekkostrawny ryż i sałata.
A jeśli kurczak w warzywach to najlepiej po prowansalsku.
A jeśli po prowansalsku to najlepiej udka lub same pałki.
I na pałkach stanęło.
Wszelkie możliwe kolory i smaki wina, które przyniosły dziewczęta,
śmiechy i skojarzenia przeróżne, gdy powiedziałam, że każda dostanie po pałce i już było wiadomo, że wieczór będzie udany:)
No i wszystko zniknęło ze stołu, więc chyba jednak trafiłam w dziesiątkę (a właściwie w szóstkę).


kurczak po prowansalsku
/przepis autorski dla 7 kobiet/

14 pałek z kurczaka
1 cukinia
1 czerwona papryka
10 pieczarek
2 pomidory
2 czerwone cebule
szklanka bulionu warzywnego (lub szklanka wody)
pieprz, sól i zioła prowansalskie

Pałeczki solę, pieprzę i na godzinę chowam do lodówki.
Wszystkie warzywa myję i kroję na dość duże kawałki.
Na oliwie lekko przesmażam kurczaka i układam w naczyniu do zapiekania.
Następnie krótko przesmażam warzywa /cukinie, pieczarki, cebulkę i paprykę/ i układam na pałkach.
Piekarnik nagrzewam do 180 st.
Zapiekam potrawę przez 30 min, od czasu do czasu skrapiając bulionem.
Po tym czasie dodaję pomidory, posypuję całość ziołami prowansalskimi i zapiekam jeszcze 15 minut (można zmniejszyć temperaturę).


Pałeczki podałam z ryżem, sałatą i sosem jogurtowym.
Smacznego!


Ps. A na deser były przepyszne kruche rogaliki na piwie, które zrobiła B. Przepis już niebawem!

Brak komentarzy: