Uwielbiam takie ankiety, sondaże, formularze. Zachęcam wszystkich do udziału. Wasze odpowiedzi przeczytam równie chętnie jak udzielałam moich. Umieszczajcie je w komentarzach albo przyślijcie mi na adres tranquila@go2.pl
Z góry wielkie dzięki!
Oto moje odpowiedzi:
1. o jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Od zawsze nocny ze mnie marek. Wieczorem do podusi, po kąpieli, tak by zasypiać z przeczytanymi słowami w głowie, tak by sen był przedłużeniem historii wyczytywanej w książce.
A jeśli tak naprawdę, naprawdę wciągnie to czytam właściwie przez cały dzień.
2. gdzie czytasz?
W okresie studiów - bardzo chętnie w uniwersyteckiej czytelni.
W chłody - w kawiarniach.
Latem i w ciepłe dni - w parku.
No i gdy jeszcze pracowałam - to w pracy. Obie, jakie miałam, dawały taką możliwość i to było cudne!
3. jeśli czytasz (na leżąco) w łóżku, to czytasz najchętniej na plecach czy na brzuchu?
Na plecach albo na boku. Ze stertą poduch pod głową.
Problem był z książkami typu Historia Piękna czy Miasto Śniących Książek . Ich gabaryty przeszkadzały i trzeba było umościć sobie siedzisko, a nie legowisko.
4. jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Głównie realistyczna literatura XIX wieku i proza psychologiczna 1. poł. XX wieku.Dużo literatury dziecięcej oraz książek o kuchniach różnych kultur.
Ale tak do końca nie umiem nazwać TEGO , co sprawia, że dana książka mi się podoba. Czytam tak różne rzeczy, że czasem sama się sobie dziwię:)
5. jaką książkę ostatnio kupiłaś?
(tania księgarnia w In medio, Stary Browar, Atrium, parter)
Przecenione z 19.99 na 6.99
Z tej samej serii czeka na mnie jeszcze Kuchnia Turecka, Grecka, Serbska, itd...
6. co czytałaś ostatnio?
Dla relaksu: Małgorzata Musierowicz, Kłamczucha.
Dla przyjemności obcowania z literaturą XIX wieku: Guy de Maupassant, Naszyjnik i inne opowiadania.
7. co czytasz aktualnie?
8. używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
Mimo posiadanej całej masy zakładek,używam najczęściej - starych biletów, rachunków, pocztówek...
Muszę się też przyznać do pewnej nerwicy: NIE CIERPIĘ RUCHOMYCH OKŁADEK !! KSIĄŻEK OWINIĘTYCH W PAPIER!!! I GŁUPOT JAKIE WYCZYTUJĘ NA SKRZYDEŁKACH LUB ODWROCIE KSIĄŻKI, A KTÓRE NIJAK SIĘ MAJĄ DO JEJ TREŚCI!!!! AAAAAAA!!!!!
9. co sądzisz o książkach do słuchania?
10. co sądzisz o e-bookach?
Korzystałam z e-booków na Uniwersytecie w Bambergu - sprawdzały się bardzo dobrze jako pomoce do pisania wszelkich prac - wytnij/wklej i brak problemu ze skanowaniem czy przepisywaniem cytatów:)
Nic mi jednak nie zastąpi zapachu i dotyku papieru oraz tego, że książkę mogę wziąć ze sobą dokąd tylko chcę.
2 komentarze:
no to teraz juz wiem jak to jest u ciebie z tym czytaniem:)
i cieszę się, że czytasz też mnie:)
swoją droga cudownie jest czytac w parku, gdy świeci słońce, wieje lekko wiatr....hmm rozmarzyłam się:)
pozdrawiam
Kochana, dwie rzeczy mamy identyczne: ja również uważam, że "Lalka" jest najlepszą (a przynajmniej najlepiej skonstruowaną) powieścią polską, ponadto całą sobą nie cierpię obwolut, czy tez ruchomych okładek!!!:)
ps dzięki za wsparcie konkursowe
Prześlij komentarz