Ani to BOOK ani to COOK.
Ale radocha rozpiera mnie już od kilku dni, bo 31 października w poznańskim Blue Note wystąpi Mateusz Krautwurst z zespołem The Positive. Chłopaki już koncertowały w Poznaniu w kwietniu i koncert dali popisowy. Nogi same rwały się do tańca, dłonie do oklasków, usta do śpiewania.
Razem z Mama i Siorrą nie mogłyśmy usiedzieć przy stoliku.
Mam nadzieję, że tym razem organizatorzy koncertu pozostawią trochę więcej miejsca do przytupów.
A głos Mateusza to temat sam w sobie - energia, dreszcze, aksamit i dzwon.
Będzie bosko!
Info o zespole znajdziecie TU i TU
A więcej o koncercie na stronie Blue Note.
Do zobaczenia!
Ps. w sumie Mateusz pasuje do tego kulinarnego bloga, bo nazwisko jego po polsku znaczy tyle co kiełbasa ziołowa, a do tego... niezłe z niego ciacho:)
czwartek, 8 października 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz